Co to jest gramatura?

W tym tygodniu krótko i na temat - czyli co to jest ta gramatura?

Jeśli wytniemy z materiału płachtę o wymiarach 100x100cm i ją zważymy to uzyskamy odpowiedź jaka jest gramatura materiału na metr kwadratowy. Można więc powiedzieć, że gramatura to waga materiału na jednostkę powierzchni. Generalnie im grubszy i cięższy materiał tym ma większą gramaturę.

Aby było łatwiej i taniej w firmach odzieżowych wycina się zazwyczaj specjalnym wykrojnikiem kółko o powierzchni 100cm2 i waży je, a uzyskany wynik mnoży x 1000. Jeszcze inaczej można wyciąć kwadrat o boku 10x10cm i zważyć go na wadze elektronicznej.

Warto wiedzieć, że jakość dzianiny nie musi iść w parze z jej grubością.Gramatura nie mówi nam nic o jakości tkaniny, tylko określa jej masę na jednostkę powierzchni. O jakości i funkcjonalności tkanin decydują inne czynniki.

Warto też wiedzieć, że producenci tkanin zastrzegają sobie zwykle tolerancję około 5%.  W przypadku większości tkanin 5% stanowi kilka gram, więc jest to dość spory margines błędu.

Ile wynosi przeciętna gramatura T-shirtu, bluzy, czy spodni? Jest to bardzo trudne do określenie. Na rynku istnieje teraz ogromny wybór tkanin i dzianin w różnych jakościach i gramaturach. Orientacyjnie T-shirt ma przeciętnie gramaturę około 170-180 g/m2, koszukla polo około 200 g/m2, dzianinowa bluza z kapturem około 320 g/m2, a bawełniane spodnie koło 200-300 g/m2. Są to ilości bardzo orientacyjne (!)

Możecie się też spotkać z innym oznaczeniem gramatury w przypadku jeansów. Grubość jeansu określa się  bowiem tradycyjnie w uncjach. Uncja to pozaukładowa jednostka masy - oz - wynosząca 1/16 funta czyli 28,35 g. Prosty przykład: denim z numerem 14 oz oznacza, że jard - 0,9 metra - tego materiału waży 14 uncji. Możecie sobie teraz przeliczać na g/m2 :P

Zasada jest taka, że im więcej uncji, tym grubszy i cięższy jeans. Jednak liczba uncji to nie wszystko. Ważny jest też sposób tkania materiału. Luźno tkany jeans jest miękki, przewiewny i przyjemny w dotyku. 

Poniżej fotki z mierzenia gramatury jeansu, czyli jak się to robi w praktyce?

Na początku wycinamy kółko prezentowanym już wyżej wykrojnikiem kołowym.

Tak wygląda gotowe kółko :D

Następnie ważymy materiał.

I na końcu obliczamy jego gramaturę. Tu ważony był jeans, więc wszystko trzeba przeliczać na uncje. W przypadku g/m2 sprawa jest łatwiejsza, bo wystarczy wynik z wagi (w gramach) pomnożyć x1000. Uwielbiam system metryczny :)

Mam nadzieję, że rozwiałam wszystkie wasze wątpliwości odnośnie gramatury. Jeśli nie piszcie śmiało w komentarzach.

Przyjazny słownik języka angielskiego dla projektantów odzieży cz.2.

Rozwodziłam się już wiele razy na temat nadruków i tego jak są ważne w projektowaniu odzieży. Warto jest znać podstawowe nazwy nadruków w języku angielskim. Wiedza ta może się przydać podczas szukania nadruków w wyszukiwarkach i wśród stocków. Czasami też słownictwa tego użyjemy w dokumentacji produktu opisując nadruk, lub w karcie produktu.

Poniżej przedstawiam wam podstawowe rodzaje wzorów:

Mam nadzieję, że ta mała ściąga będzie dla was przydatna :D

Bread&Butter relacja z targów

W mijającym tygodniu odbyły się w Berlinie targi Bread & Butter. Tym razem tematem przewodnim była Brazylia.... no cóż piłka nożna jest wszędzie. Brazulijskie klimaty pojawiły się więc zarówno na zaproszeniach, identyfikatorach, katalogach jak i podczas oficjalnego otwarcia.

Początkowo hala dawnego lotniska Tempelhof była prawie pusta.

 

Jednak gdy tylko rozległy się rytmy brazylijskiej samby, pojawiły się egzotyczne, skąpo odziane tancerki i sypnęło konfetti zrobiło się jakby tłoczniej.

Tak wyglądały identyfikatory, katalogi i "Biblia" targów (czyli spis wszystkich wystawiających się marek wraz z ich krótkim opisem). Wszystko bardzo kolorowe, błyszczące i egzotyczne. Szata graficzna przypominała wzory marki Desigual, a hostessy ubrane były w sukienki tej właśnie marki.

Po wejściu do środka na odwiedzających targi czekała masa ciekawych i świetnie przygotowanych stoisk.

Jak zwykle na tego typu targach sporo było "prac ręcznych". Można było zobaczyć jak barwi się skóry, lub jak ręcznie robi się kalosze. Można też było własnoręcznie przerobić T-shirt oraz zamówić sobie szal z ręcznie malowaną "na żywo" postacią z bajki Disney'a.

Na kilku stanowiskach moża było zobaczyć orginalne manekiny.

 

Na targach można było spotkać duże, rozwinięte marki oraz małe lokalne manufaktury. Wszyscy wykazali się ogromną kreatywnością przy przygotowywaniu swoich stanowisk. Nie można jednak nie znaleźć wspólnego, hipsterskiego mianownika.

Pogoda nie rozpieszczała. Burza goniła burzę. Dlatego też mieliśmy tylko dwa stany pogodowe: przedburzowy (duszno, gorąco, nie do wytrzymania),  lub burzowy (ściana wody i błyskawice). Dobrze więc, że wielu wystawców raczyło zwiedzających wodą czy orzeźwiającymi drinkami. Niektórzy zapewniali też większą ilość wody, w której można było zanurzyć zmęczone stopy.

Generalnie targi zaliczam do bardzo udanych. Można było znaleźć wiele świeżych pomysłów i inspiracji do własnych projektów. Samo podpatrywanie ludzi na targach było bardzo inspirujące. Odwiedzający Bread & Butter zawsze pokazują, że nie trzeba być mega przystojniakiem, by wyglądać modnie, oryginalnie i dobrze.

Ciekawostką była obecność na targach dużych marek, takich jak Karl Lagerfeld czy Calvin Klein Jeans. Pojawiła się też polska marka Mr. Gugu & Miss Go. Pełną listę wystawców możecie znaleźć tu.

Ciekawa jestem czy wy też mieliście okazję odwiedzić te targi i jakie są wasze wrażenia? Ja wyjechałam z głową pełną nowych pomysłów i świeżych inspiracji :)

Przegląd moich książek dotyczących projektowania mody.

Pisałam już co nieco o moich książkach dotyczących konstrukcji i szycia oraz tych o historii mody. Teraz przyszedł czas na krótką prezentację książek o projektowaniu mody.

"Moda. Projektowanie" Sue Jenkyn Jones

To książka, która opowie nam najpierw trochę o kontekście historycznym mody. Przedstawia mocno skrótowo i syntetycznie historię mody. Opisuje też różne funkcje, jakie spełniają ubrania.

W dalszej części książki dowiadujemy się co nieco o kalendarzu, czyli o tym kiedy są najważniejsze tygodnie mody, a kiedy projektuje się kolekcje, tkaniny itp. Znajdziemy tu też sporo ciekawych materiałów o tym, jak kształtuje się krzywa trendów oraz o tym, jak wygląda przemysł odzieżowy na świecie. Oczywiście autorką książki nie jest Polka, więc nie znajdziecie tu odniesień do naszego rodzimego, skromnego ryneczku ;)

Znajdzie się też coś dla osób interesujących się rysowaniem mody. Książka zawiera podstawowe informacje na temat kolorów, szkiców żurnalowych, a nawet wspomina o technikach komputerowych. (Coś co jest podstawą w dzisiejszym projektowaniu ubrań, a czego próżno szukać w książkach poświęconych modzie.)

Książka ta pozwala zajrzeć też do pracowni projektanta. Pokazuje jak zdjąć miarę, jak stworzyć szablony oraz jak drapować tkaninę na manekinie. Ostatnie rozdziały opowiadają o tym czego należy się spodziewać po ukończeniu szkoły modowej. Autorka podkreśla jak ważne jest dobre portfolio, szukanie stażu. Uzmysławia też, że moda daje pracę w wielu zawodach od dziennikarza modowego, przez ilustratora mody, po fotografa czy stylistę.

Generalnie książka jest bardzo ciekawa i inspirująca, szczególnie dla osób, które zaczynają swoją modową przygodę. Minusem jest to, że książka nijak się ma do naszych realiów. Ponadto wiele tematów potraktowano dość skrótowo. Do plusów należą ilustracje, czytelny układ oraz różnorodność poruszanych tematów.

"Moda koncepcja i realizacja projektu" Simon Seivewright Simon

Ta książka skupia się głównie na szukaniu inspiracji. Pokazuje różne sposoby na to jak szukać pomysłów na kolekcje i jak je później rozwijać. Dość szczegółowo opisana jest metoda projektowania przez kolarz. Jest też rozdział poświęcony księdze inspiracji. To bardzo fajny pomysł na gromadzenie wszystkich pomysłów, inspiracji i szkiców w jednym miejscu. Ułatwia to później twórcze rozwijanie pomysłów, łączenie ich ze sobą itp.

Znajdziemy też rozdziały poświęcone aspektom bardziej technicznym takim jak materiałoznawstwo, kolory, podstawy rysunku żurnalowego i technicznego. Jak już pisałam wcześniej książka ta skupia się głównie na procesie twórczym, a pozostałe tematy potraktowane są raczej skrótowo. Sporo jest jednak ciekawych przykładów i ilustracji.

Mogę śmiało polecić tę książkę wszystkim tym, którzy cierpią na niemoc twórczą i potrzebują nowych, świeżych pomysłów. Tematy techniczne, które w tej książce zostały jedynie naszkicowane, warto poznawać z innych publikacji.

"Modą zaklęci" Agnieszka Ziółkowska, Inga Tomala 

Ta książka ma zupełnie inny charakter niż poprzednie dwie pozycje. Jest to przegląd polskich projektantów mody wydany w 2008 roku. Znajdziemy tu oczywiście takie nazwiska jak Zień, Baczyńska, Woliński, czy Paprocki&Brzozowski, ale pojawią się też nazwiska mniej znane.

Każdy z projektantów ma zdjęcie swojej kreacji, opis historii swojej kariery oraz mniej lub bardziej trafiony slogan. Viola Śpiechowicz to na przykład "Sprawczyni modowej przyjemności",a Paprocki & Brzozowski to "Bracia botaniczni"... Jak by nie było warto mieć taką książkę choćby po to, by po latach do niej wrócić i zobaczyć, kto został na modowej scenie, a kto zniknął....oraz w jakim miejscy był dany projektant w 2008 roku, a w jakim jest teraz. Ciekawe pole do analiz i rozmyślań nad własną karierą ;)