Kolory - Pantone

Z kolorem jest jeden kłopot - na każdym monitorze wygląda inaczej, na każdej maszynie drukującej wygląda inaczej...itp. W przemyśle odzieżowym, gdzie projektanci znajdują się zwykle daleko od producentów ubrań, jednoznaczne ustalenie jakiegoś koloru byłoby baaaardzo czasochłonne. Powstał więc pewien standard, który rozwiązuje problem koloru - Pantone. Stosują go wszyscy, od producentów przędzy, tkanin, nadruków, dodatków krawieckich po fabryki odzieżowe i projektantów.

Pantone to amerykańska korporacja z siedzibą w stanie New Jersey. Została założona w 1962 przez Lawrence'a Herberta. Co roku Pantone opracowuje nowe zestawienia kolorystyczne dla przemysłu modowego, analizuje trendy, nastroje społeczne. Jednym słowem są wyrocznią jeśli chodzi o kolor. Jak to działa w praktyce? Weźmy na przykład kolory z sezonu jesień/zima 2013.

Oraz zestawienie ubrań dwóch znanych sieciówek.

Kolorem roku został szmaragdowy i widać go było w różnych odmianach i odcieniach właściwie we wszystkich kolekcjach sieciówek. Każda marka wybrała sobie też swoje kolory z modnej palety Pantone i prezentowała je głównie solo, lub w zestawieniu z uniwersalną czernią. Ciekawy nadruk zastosowała Zara łącząc ze sobą w jednej tunice prawie wszystkie modne kolory.

Dlaczego w sklepach pojawiają się te same kolory? Czy wszyscy projektanci ślepo podążają za trendami? Trochę tak, bo korzystają z bogatych analiz wykonanych przez Pantone i "idą na łatwiznę". A trochę nie, bo korzystają z tkanin, które są dostępne na rynku. A projektanci tkanin robią je z takich przędz jakie dostarczą im fabryki. Nikt nie chce mieć strat i wyprodukować milionów metrów tkanin, które się nie sprzedadzą. Dlatego zarówno przędzalnie, jak i projektanci tkanin korzystają z prognoz Pantone. Przez to do projektantów odzieży trafiają określone tkaniny w wybranych wcześniej, modnych kolorach.

Szkoły projektowania w Polsce

Gdzie się kształcić by w przyszłości zostać projektantem? Szkół jest sporo i ciągle pojawiaj ą się nowe. Można wybrać dłuższą i bardziej artystyczną drogę przez ASP, lub szkołę policealną. Poniżej krótkie zestawienie niektórych szkół kształcących przyszłych projektantów.

MSKPU

Zaczynam od tej szkoły, ponieważ znam ją najlepiej - jestem jej absolwentką :D Szkoła policealna została założona w 2007 roku. Uczy się w niej mniej więcej 20-30 osób na roku.

Lokalizacja: Warszawa
Kierunki: Projektowanie ubioru, Kostiumografia
Nauka trwa: 2,5 roku
Tryb: dzienny i zaoczny
Czesne: 490 zł miesięcznie, wpisowe 500 zł, dodatkowo płatny dyplom.

Szkoła ma wielu uznanych, pracujących w zawodzie wykładowców i ciągle się rozwija. Szczegółowy program studiów oraz listę wykładowców, wybitnych uczniów itp znajdziecie na stronie szkoły.

Warto zaznaczyć, że specjalne traktowanie mają tu studenci ASP. Specjalne traktowanie - czyli niższe czesne i krótsze studia.

MSKPU nawiązało też współprace z Brytyjska szkołą UCA gdzie można kontynuować naukę.

VIAMODA

Jej prezesem i współzałożycielką jest Monika Jaruzelska - jedna z pierwszych polskich stylistek, specjalistka z zakresu kreowania wizerunku, autoprezentacji i dress codu. Wieloletnia dyrektor kreatywny Deni Cler oraz współtwórczyni specjalistycznych kursów dla stylistów i pasjonatów mody w ramach Szkoły Stylu.

Lokalizacja: Warszawa
Kierunki: Wzornictwo, specjalizacje: projektowanie ubioru i rozwój nowych produktów, projektowanie ubioru i zarządzanie technologią, komunikacja w modzie i projektowanie marki.
Nauka trwa: 3,5 roku
Tryb: dzienny i zaoczny
Czesne: 4450 - 5900 zł za semestr (w zależności od semestru), wpisowe 900 zł

ASP Warszawa

Założycielami katedry są Janusz Noniewicz - pracował m.in. w polskim wydaniu ELLE i Playboya, a także w niezależnych magazynach o modzie, sztuce i kulturze: A4, KMag, oraz Jerzy Porębski - absolwent 

Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej oraz Wydziału Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, na którym od 25 lat prowadzi pracownię projektową.

Lokalizacja: Warszawa
Kierunki: Wydział wzornictwa - katedra mody - projektowanie ubioru
Nauka trwa: 7 semestrów (licencjat)
Tryb: dzienny
Czesne: 0 zł płaci się tylko za I etap egzaminu 100 zł za II etap 50 zł

By dostać się na te studia trzeba przejść przez kilkuetapowy egzamin. Do końca edukacji zostaje zwykle tylko kilka osób na roku.

ASP Łódź

Kolegium Mody powstało w 1994 r. na Wydziale Tkaniny i Ubioru ASP

Lokalizacja: Łódź
Kierunki: Wydział Tkaniny i Ubioru - katedra mody - projektowanie ubioru, projektowanie biżuterii
Nauka trwa: 7 semestrów (licencjat)
Tryb: Zajęcia odbywają się dwa razy w miesiącu przez trzy dni ( piątek, sobota, niedziela ), oraz w dwóch blokach ciągłych jednotygodniowych – w czerwcu przeznaczonym na kształcenie ogólnoplastyczne, oraz we wrześniu – przeznaczonym na projektowanie.
Czesne: 11000 zł za rok

Tu też są egzaminy wstępne i około 30 miejsc na pierwszy rok.

SAPU

Szkoła policealna o dość artystycznym podejściu do projektowania. Z opinii znajomych wiem, że pracy jest dużo i wymagania wykładowców spore.

Lokalizacja: Kraków
Kierunki: projektowanie mody, konstrukcja odzieży
Nauka trwa: 2,5 roku projektowanie mody 1,5 roku konstrukcja odzieży
Tryb: dzienny i zaoczny, konstrukcja odzieży tylko zaocznie
Czesne: 450 zł za miesiąc, wpisowe 400-500 zł

Szkoły projektowania są zwykle kosztowne. Oprócz czesnego i ewentualnych dojazdów/zamieszkania trzeba się liczyć z kosztami materiałów potrzebnych do wykonania zadanych prac. Tkaniny, manekin, maszyna do szycia i inne... trzeba się przygotować na spore wydatki, zwłąszcza jak przyjdzie odszyć kolekcję dyplomową.

Co szkoła daje?

Każda szkoła daje oczywiście coś innego, ale generalnie przyszłemu projektantowi odzieży (nie mody!) daje:

- naukę systematycznej pracy
- podstawy konstrukcji, kroju i szycia
- podstawowe pojęcie o kompozycji, kolorach itp
- pewność siebie
- pomaga ukształtować własny styl
- możliwość zmierzenia się z różnymi projektami, również tymi, które nam "nie leżą"
- podstawy projektowania komputerowego (nie wszystkie szkoły)
- podstawy angielskiego słownictwa związanego z modą (nie wszystkie szkoły)

Czego szkoła nie daje?

- pracy (o nią musisz postarać się sam/a)
- szczegółowej wiedzy z zakresu projektowania komputerowego (potrzebne do pracy w dużych firmach)
- nie uczy specyfiki projektowania dla masowego klienta (szkoły zwykle kładą nacisk na walory artystyczne, mniej na użytkowe)
- nie uczy pracy w zespole (potrzebne do pracy w dużych firmach)
- nie uczy współpracy z osobą znającą marketing/sprzedaż (potrzebne do pracy w dużych firmach)
- nie uczy pracy z trendbookami

Oczywiście jest jeszcze sporo innych szkół. Warto też rozejrzeć się za kursami rysunku, lub kroju i szycia, by doskonalić swoje umiejętności. Najlepszą "szkołą życia" jest jednak sama praca, lub praktyki w dużej firmie odzieżowej :)

Kolor podstawy

 KOLORY

Pracując jako projektant odzieży nie wypada być daltonistą. Dobre postrzeganie kolorów jest bardzo ważne w tym zawodzie. Według kissmetrics.com klienci w 93% zwracją uwagę na wygląd kupowanej rzeczy - czyli kupujemy oczami. A z tego wyglądu najważniejszy jest (dla 85%) właśnie kolor. Nic więc dziwnego, że sklepy ustawiają swoje ekspozycje kierując się kluczem koloru. Zanim klient podejdzie do konkretnej rzeczy by sprawdzić, krój, rozmiar, cenę...itp najpierw przyciągnie go kolor.

Pracując w tym zawodzie warto jest wiedzieć co nieco o tym czym jest kolor, jak postrzegamy kolor, jak działa mechanizm widzenia w naszym mózgu....a także co to jest barwa podstawowa i wtórna, prosta i złożona, achromatyczna i monochromatyczna, kontrastowa i pochodna, co to jest przestrzeń barw, co to jest walor barwy itp. Są to dość podstawowe pojęcia, ale jest ich sporo i dobrze jest sobie je wszystkie przyswoić i usystematyzować. Nie będę tu o nich pisać, zwłaszcza, że dla wielu z was mogą to być rzeczy oczywiste. Wystarczy zajrzeć sobie do dobrej książki lub zacząć tu 

Wikipedia - Barwa
i poskakać sobie trochę po tematach podobnych i pokrewnych.

Tworząc kolekcję dla jakiejś marki musicie wiedzieć ,że nie wszystkie kolory sprzedają się równie dobrze w różnych krajach. Trzeba dokładnie wiedzieć dla kogo się projektuje. Różnice kulturowe, tradycje itp wpływają na postrzeganie kolorów w różnych krajach, a przez to oczywiście na sprzedaż. I tak projektując na wschód np do Rosji lepiej unikać niebieskiego i częściej ozywać czerwonego, złotego, żółtego. Dla Japończyków kolor biały jest kolorem żałoby itp. Jednym słowem należy wiedzieć dla kogo się projektuje i wziąć pod uwagę lokalną kulturę, zwyczaje, trendy, gusty itp.

Projektując ubranie trzeba pamiętać nie tylko o tym, by kolory do siebie pasowały i by trafiły w gusta klientów. Trzeba też myśleć o tym jak będą wyglądały w sklepowym świetle. Ten sam kolor widziany w świetle dziennym i przy jarzeniówce wygląda zupełnie inaczej. Klienci oglądają ubrania w świetle sklepowym, w przymierzalniach tez jest sztuczne światło i to tam klient podejmuje decyzję o zakupie. W niektórych firmach projektowych są specjalne urządzenia, w których projektant może zobaczyć jak dany kolor, lub zestawienie kolorów będzie prezentować się w sklepie. Bardzo ułatwia to pracę.

Jesteście ciekawi jak dobre jest wasze postrzeganie kolorów? Zróbcie ten test a wszystko będzie jasne ;D online-color-test-challenge

Powodzenia ;)

Hej

Postaram się tu, w miarę możliwości publikować materiały przydatne projektantom odzieży. Chciałabym zebrać wszystkie podstawowe materiały, wiadomości, inspiracje dla osób, które zawodowo zajmują się, lub chciałyby zajmować się projektowaniem odzieży. Mam nadzieję, że ten blog innym osobom zainteresowanym modą uświadomi, że projektowanie odzieży to nie tylko przyjemność, ale też rzemiosło, wymagające szerokiej wiedzy, wyczucia stylu, rynku itp.

Ten blog nie jest poświęcony projektowaniu mody, tylko projektowaniu odzieży! Jaka to różnica? Dla mnie dość podstawowa. Projektant mody, lub inaczej kreator mody, to osoba, która jak sama nazwa wskazuje, wyznacza nowe trendy, tworzy modę, generuje popyt na swoje projekty. Pracuje z indywidualnymi klientami lub tworzy krótkie serie. Nieliczni zbudowali imperia modowe, ogromne domy mody i projektuja dla szerszej grupy odbiorców.

Projektant odzieży zajmuje się bardziej przemysłowym aspektem mody. Projektuje w większej lub mniejszej firmie dla klienta masowego. Korzysta z wytyczonych trendów i stara się przełożyć je na oczekiwania swoich odbiorców. I właśnie o takich i dla takich projektantów chcę pisać :)

Mam nadzieję, że blog się wam spodoba i że rozwieje wiele mitów tego zawodu. Może zniechęci część osób przed podjęciem edukacji modowej? A może zainspiruje do podjęcia pracy jako projektant odzieży lub założeniu własnej odzieżowej firmy?