piątek, 27 czerwca 2014

Rysunek żurnalowy - praktyka

Zanim wpadniecie w panikę, że przecież nie potraficie rysować, a już na pewno nie człowieka..itp zobaczcie najpierw jak wyglądają rysunki żurnalowe znanych projektantów. Niektóre są świetne, ale inne....pozostawiają wiele do życzenia :) Rysunki powstały z okazji ślubu Kate Middleton i są projektami jej sukni ślubnej.

Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
Karl Lagerfeld

Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
Alberta Ferretti

Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
Christian Lacroix
Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
Gucci

Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
J. Crew

Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
Kimberly Ovitz

Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
Nina Ricci

Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
Valentino

Rysunek żurnalowy - suknia ślubna
Vera Wang
A tu jeszcze kilka przykaldów z naszego podwórka.

Rysunek żurnalowy - bohoboco
BOHOBOCO
Rysunek żurnalowy - Ewa Minge
Ewa Minge

Rysunek żurnalowy - Paprocki Brzozowski
Paprocki i Brzozowski

Rysunek żurnalowy - Simple
Lidia Kalita dla SIMPLE

Kiedy już jesteśmy przekonani, że damy radę... zabieramy się do przygotowań. Co będzie nam potrzebne? Model/modelka lub zdjęcie osoby, którą będziemy rysować (może to być np zdjęcie z gazety modowej), kartka (najlepiej A4 lub A3), ołówek, gumka i...stoper.

Po co nam stoper? Rysunek żurnalowy z zasady powinien powstawać dość szybko. Żeby nauczyć się tej dyscypliny dobrze jest ustawić sobie stoper na 3-5 min i nie rysować dłużej. Zapobiegnie to przed zbytnim "dziubdzianiem" szczegółów rysunku. Nauczymy się też szybkiego szkicowania, co bardzo przydaje się gdy np. ktoś w autobusie zainspiruje nas swoim strojem i będziemy chcieli szybko naszkicować jego sylwetkę.

Żeby nie było... postaram się rysować razem z wami, a to będzie moja modelka.

Rysunek żurnalowy - modelka

A więc do dzieła! Od czego zacząć? Najpierw najlepiej narysować oś postaci i zaznaczyć odpowiednio proporcje. O kanonach piękna i wyznaczaniu proporcji pisałam już trochę  w poprzednim poście.

Moja modelka "trzyma pion", więc rysuję najpierw linię prostą. Jeśli modelka jest zgięta w jakiejś dziwnej pozie należy narysować jak układa się jej kręgosłup, nogi i głowa. Zostawiam trochę wolnego miejsca od góry i od dołu kartki, by dać "oddech postaci". Rysowanie za małej postaci jest błędem, ale rysowanie ogromnej postaci, która nie zmieści się nam na kartce też jest złe. Dlatego najpierw wyznaczam prostą linię, która ograniczy mi postać i dzielę ją na 9 modułów.

Rysunek żurnalowy 1

Następnie trzeba zaznaczyć podstawowe kierunki i proporcje. W przypadku mojej modelki ramiona znajdują się w połowie drugiego modułu, a biodra w połowie czwartego. Warto zaznaczyć sobie wszystkie stawy i kąty ich zgięcia.

Rysunek żurnalowy 2

Jeśli rysujecie z natury, a nie ze zdjęcia pomocny przy wyznaczaniu proporcji jest ołówek i wasza ręka. Przy wyciągniętej ręce możecie kciukiem na ołówku odznaczyć sobie np wielkość głowy. Potem możecie zobaczyć ile "głów" mieści się do ramion, do talii, do bioder...itp. Ważne tylko, by przy pomiarach wasz łokieć był zawsze prosty, inaczej pomiar będzie bardzo niedokładny.

Rysunek żurnalowy - mierzenie proporcji

Następnie rysujemy sobie całą sylwetkę. Nie skupiajcie się nadmiernie na szczegółach twarzy itp. Po naszkicowaniu całej sylwetki warto dorysować ubranie.

Rysunek żurnalowy 3

Na koniec warto skupić się na detalach ubrania. Przede wszystkim trzeba zróżnicować rodzaje tkanin. Można to zrobić stosując inną kreskę, lub inne narzędzie do rysowania. Inaczej powinniśmy narysować np spodnie z jeansu a inaczej błyszczące legginsy. Jeansy możemy wypełnić gęstą kratką przypominającą układ tkaniny, a leginsy możemy zamalować na ciemno ołówkiem i potem w miejscach błysku wytrzeć gumką do białej kartki. Da nam to efekt mocno kontrastowych, błyszczących legginsów. Generalnie oddanie charakteru tkaniny to dość rozległy temat i chyba należy mu się osobny post :D Póki co...tadaaam! Skończyliśmy rysunek żurnalowy!

Rysunek żurnalowy 4

Na pewno mógłby być o wiele lepszy, ale..powstał w mniej niż 5 min i przedstawia to co powinien :) Jak widzieliście wcześniej najbardziej znani projektanci nie są wcale super rysownikami. Jest to umiejętność przydatna w projektowaniu (zwłaszcza dla indywidualnego klienta) ale nie niezbędna. Wielu projektantów ma swoich rysowników, którzy przelewają ich pomysły na papier. Warto jednak rysować i ćwiczyć technikę. Uczy to proporcji, widzenia przestrzennego i estetyki, a to przydaje się każdemu projektantowi.

piątek, 20 czerwca 2014

Rysunek żurnalowy - teoria


Rysunek żurnalowy to szybki szkic ilustrujący projekt danego ubrania. W rysunku tym nie musimy dokładnie zaznaczać wszystkich detali ubrania (od tego jest rysunek techniczny). Powinniśmy za to oddać charakter stroju. Rysunek żurnalowy możemy stworzyć po to by nie umknął nam jakiś genialny pomysł. Ale też tworzymy go, by komunikować się z innymi ludźmi, głównie naszymi klientami. Dlatego też ważne jest, by rysunek żurnalowy był na tyle atrakcyjny, by sprzedać wizję projektanta klientowi.

Rysunek żurnalowy należy oddzielić od rysunku technicznego oraz od ilustrowania mody. Rysunek techniczny przedstawia wszystkie szczegóły danego modelu ubrania, szwy, zaszewki, suwaki, guziki itp. Zwykle jest to rysunek czarno biały. Poniżej porównanie rysunku żurnalowego po lewej oraz rysunku technicznego tego samego ubrania po prawej.

rysunek żurnalowy vs rysunek techniczny

Odrębną kwestią jest ilustracja mody, która w ciekawy, artystyczny sposób ilustruje czyjś projekt. Ilustracje te są często prezentowane w magazynach modowych zamiast zdjęć. Potrafią też być reklamą projektanta i jego marki. Poniżej przykład ilustracji mody.

 ilustracja mody

A tu jeszcze kilka przykładów różnych rysunków żurnalowych.

rysunek żurnalowy

rysunek żurnalowy

rysunek żurnalowy

Jak widać ich autorzy nie skupili się na tym jak wyglada modelka, na jej twarz, kolorze oczu itp. To nie jest istotne dla przekazania wizji projektu. Z większym detlem rysowane jest za to samo ubranie. 

Warto też zauważyć, że zabużone są proporcje ciała. Modelki przedstawione na rysunkach żurnalowych są zwykle znacznie dłuższe i chudsze niż w rzeczywistości. Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie można by pisać dłuuugie elaboraty...ja napisze tu tylko tyle, że takie proporcje są "milsze dla oka" i łatwiej się sprzedają.

Nie od dziś wiadomo, że istnieją kanony piękna, które z czasem ulegają pewnym modyfikacjom. Już w czasach antycznych wyróżniano kanon Polikleta, gdzie wysokość człowieka równała się ośmiu długościom głowy, oraz kanon Lizypa, gdzie sylwetka była jeszcze bardziej wydłużona i wynosiła 9 długości głowy.

Później powstał kanon Witruwiusza, gdzie wysokość człowieka to 10 modułów, a moduł to długość głowy od brody do nasady włosów. Kanon ten precyzyjnie określał również inne proporcje np. otwarta dłoń ma wielkość jednego modułu, stopa to 1/6 człowieka, a szerokość rozstawionych ramion jest równa wysokości czlowieka.

Człowiek witruwiański według Leonarda da Vinci
Człowiek witruwiański według Leonarda da Vinci

Jakie proporcje ma "prawdziwy człowiek" z krwi i kości? Jeśli chcecie, by wasz rysunek wyglądał w miarę realistycznie powinniście stosować proporcję ośmiu modułów. Jednak jeśli chcecie stworzyć sylwetkę nieco odrealnioną, wyidealizowaną, możecie zastosować kanon 9 a nawet 10 modułów.

proporcje ciała

proporcje ciała modelki

Jak widać projektanci mają swoje sztuczki, by wydłużyć proporcje modelek. Jedną z nich jest wysokie umiejscowienie talii, wtedy nogi wydają się byc dłuższe. Innymi zabiegami wydłużającymi sylwetkę są obcasy i wysoko opięte włosy. Ponad to modelki zwykle chodzą po wybiegu, który znajduje się wyżej niż widownia. Z perspektywy widza proporcje modelki są wtedy znacznie wydłużone.

doryforos poliklet kontrapost

Poliklet oprócz swojego kanonu piękna opisał również zasadę kontrapostu. Kontrapost jest to takie przedstawienie postaci, w którym cały jej ciężar opiera się na jednej nodze, a druga jest odciążona i jedynie lekko opiera się o ziemię. Dla zachowania równowagi sylwetki barki są pochylone przeciwnie do bioder. W klasycznym kontrapoście głowa też jest pochylona, a postać zwykle trzyma coś w ręku. Powyżej klasyczna rzeźba Polikleta przedstawiona w kontrapoście. A dalej modelki ustawione w tej klasycznej pozie. Dlaczego o niej piszę? Bo jest klasycznie piękna i często używana w rysunku żurnalowym. :)


kontrapost

kontrapost

Trochę sie rozpisałam o tych proporcjach i kanonach, ale to podstawa zanim zaczniemy rysować. Praca domowa - prześledźcie pozy modelek i ich proporcje. Pooglądajcie też blogi z "prawdziwymi" ludźmi i popatrzcie się tez na ich proporcje i pozy. Wszystko to przyda się nam w kolejnej części praktycznej :)

piątek, 13 czerwca 2014

Co to jest karta produktu?

Karta produktu to szczegółowy opis konkretnego modelu odzieży. Znajdziemy tu rysunek techniczny ubrania, wszystkie szczegóły dotyczące materiałów, z których jest zrobiony, projekty nadruków, kolory Pantone, ale też metki i miejsce ich wszycia, a nawet sposób pakowania ubrania i rozmiarówkę.

Każda firma ma zwykle przygotowane i wypracowane przez siebie własne karty produktów. Ciężko mówić o jakimś standardzie. W firmach, w których pracowałam spotkałam się z bardzo szczegółowymi, kilkunastu stronicowymi kartami, jak i z opisami na dwóch kartkach A4. Generalnie chodzi o to, by przekazać fabryce swój projektowy zamysł. Fabryka nie powinna się domyślać co projektant chciał stworzyć (bo mogą powstać niezłe "kwiatki"), więc im dokładniej opiszemy produkt tym lepiej. Dokumentacje powstają zwykle w języku angielskim przy użyciu Corela.

Poniżej postaram się pokazać wam przykładową kartę produktu dla modelu średnio dokładnie opisanej kurtki.

Pierwsza strona "tytułowa" zawiera zwykle wszystkie najważniejsze informacje. Jest to podsumowanie najważniejszych cech modelu. Znajdziemy tu zwykle nazwę firmy, marki, fabryki, sezon, nazwę kolekcji, numer referencyjny, skład, przepis prania, rozmiary, poglądowy rysunek, kolory, funkcje produktu...itp.

karta produktu - strona główna

Na kolejnej stronie mamy rysunek techniczny modelu. Jest to zwykle rysunek biało-czarny. Kolor potrafi niepotrzebnie zagmatwać szkic. Na rysunku technicznym mamy zaznaczone wszystkie najważniejsze elementy projektu. Jeśli jakiś detal znajduje się z tyłu, należy umieścić odpowiedni rysunek tyłu. Jeśli jakieś skarby znajdują się po wewnętrznej stronie ubrania też powinno to być zaznaczone.

karta produktu - rysunek techniczny

Kolejne strony to karty kolorów. Znajdziemy tu szczegółową rozpiskę, który element ubrania ma jaki kolor. Oczywiście posługujemy się kolorami PANTONE. Jeśli jeden model ma kilka wersji kolorystycznych warto to dokładnie opisać. Można tak jak w tym przypadku umieścić każdą wersję na osobnej stronie. Jeżeli projekt zawiera wiele detali i na przykład suwak ma inny kolor niż taśma i uchwyt suwaka, warto zrobić zbliżenie na ten fragment. (Jak to zrobić pisałam już tu.) Tylko wtedy możemy mieć pewność, że fabryka zwróci na to uwagę i przygotuje wszystkie kolory zgodnie z naszym zamysłem.

karta produktu - karta kolorów

karta produktu - karta kolorów

Dalej mamy strony opisujące nadruki, hafty i inne detale. Ważne jest by każdy nadruk/haft miał podany kolor, rozmiar oraz umieszczenie na ubraniu. Jeżeli mamy nadruk typu "all-over" musimy podać raport nadruku (co to jest raport i jak go przygotować pisałam już tu.) Zawsze trzeba pamiętać by nie pozostawiać fabryce wyboru co do np. umiejscowienia nadruku. Jeśli nie podamy dokładnie jaki nadruk gdzie ma być umieszczony, nie możemy mieć pretensji do fabryki, że umieściła go za wysoko, lub za nisko.
W kartach produktu często na osobnej stronie znajdziecie się projekt nadruku (kształt ,kolory, rozmiar, raport) a na kolejnej umiejscowienie. Tu udało się połączyć dwa w jednym.

karta produktu - karta nadruków

Dalsza strona karty produktu poświęcona jest różnego rodzaju dodatkom. Podane są rozmiary i kolory wszystkich detali użytych w danym modelu. Często wyliczone jest dokładnie ile sztuk czego potrzebujemy do wykonania ubrania. Są to pomocne informacje dla fabryki podczas produkcji oraz wyceny danego wzoru.

karta produktu - karta dodatków

Myślicie, że to już wszystko? A to dopiero początek :D Teraz przyszła kolej na metki. Każda firma/marka ma swój zestaw metek i oznaczeń. Fabryka musi wiedzieć, które metki powinny być przymocowane do tego modelu. Główna metka przedstawia logo marki oraz czasem rozmiar (a czasem jest to osobna metka). Ubranie musi też zawierać metkę ze składem surowcowym ,przepisem prania, nazwą dystrybutora, krajem pochodzenia itp.

karta produktu - karta metek

Sposób umiejscowienia metek jest pokazany tu. Niektóre marki posiadają odrębną księgę, która zawiera informacje na temat metek, sposobu ich wszywania i umiejscowienia (label book).

karta produktu - karta metek

Następnie mamy stronę z rozmiarówką. Tabelka pokazuje nam ile centymetrów powinny mieć poszczególne długości i obwody. A schematyczne rysunki pokazują jak zdejmowane są miary. Rozmiar i to jak dany model leży na kliencie jest często podstawą do decyzji o kupnie. Ważne jest więc dokładne sprecyzowanie wymiarów oraz pilnowanie, by fabryka ich nie zmieniała.

karta produktu - karta rozmiarów

Na koniec strona poświęcona pakowaniu ubrania. Ta informacja nie jest może najważniejsza dla projektanta, ale czasem się przydaje. Kiedy? Gdy chcemy umiejscowić nadruk w takim miejscu, by klient widział go nawet przy zapakowanym ubraniu.

karta produktu - karta pakowania

Oczywiście kolejność stron jest różna. Jednak zwykle każda firma ma wypracowany swój własny standard. Czemu jest aż tyle stron? Tu i tak podałam przykład średnio dokładnie opisanej kurtki. W dokładniejszej dokumentacji znaleźlibyście dokładny opis szwów, grubości nici, gramatury użytych tkanin...itp. Ponad to zwykle umieszcza się poszczególne zagadnienia osobno. Czyli nadruki osobno, rozmiarówkę osobno, pakowanie osobno...itp. Ułatwia to też pracę fabryce, ponieważ dokumentacja może zostać podzielona według poszczególnych działów/pracowników i wszystko jest bardziej czytelne.

Na koniec dodam, że projektant zwykle nie tworzy całej dokumentacji. Praca ta jest podzielona między projektanta, konstruktora, grafika i logistyka. Warto jednak mieć wszystkie informacje odnośnie rozmiarów, pakowania itp. zanim przystąpimy do projektowania.

piątek, 6 czerwca 2014

Przyjazny słownik języka angielskiego dla projektantów odzieży

Postanowiłam stworzyć dla was przyjazny słownik języka angielskiego. Dlaczego? Bo wszystkie dokumentacje tworzy się właśnie w tym języku i należałoby go znać :)

Osoby, które dobrze znają angielski być może znajdą tu jakieś nowe słówka. Osoby, które nie znają angielskiego nie mają się czego bać. Dokumentacje projektowe to nie elaboraty językowe. Wystarczy znać kilka prostych słów.

Poniżej znajdują się najpotrzebniejsze z nich. Oczywiście istnieje sporo bardziej technicznych, szczegółowych, branżowych określeń. Ale ta podstawa powinna wystarczyć początkującemu projektantowi odzieży. Jeśli wyspecjalizujecie się np w ubraniach sportowych, lub w damskiej bieliźnie to oczywiście musicie się liczyć z rozszerzeniem słownictwa :D




 

Sweter słowniczek


Kurtka słowniczek


Koszula słowniczek


Garnitur słowniczek



Spodnie słowniczek

W kolejnym poście postaram się opisać jak wygląda karta produktu, którą projektant odzieży powinien stworzyć i może wtedy te wszystkie słówka nabiorą większego sensu :)